Pamiętacie falę ataków ukierunkowanych na kancelarie prawne? Na ich skutek doszło do wycieku danych pewnej warszawskiej kancelarii adwokackiej. Cała sprawa została bardzo szybko i sprawnie wyciszona w mediach, co zgrabnie opisał na swoim blogu Kamil. Natomiast wczoraj Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych ogłosiła sektory, które podda szczególnej kontroli w tym roku. Wśród 5 pozycji znalazły się… kancelarie prawne. Oczywiste jest zatem, że to reakcja samej GIODO na wyżej opisane wydarzenia. Dziś chciałbym podjąć temat przetwarzania danych osobowych w kancelariach prawnych – adwokackich, radcowskich, notarialnych i patentowych. Czy prawnicy są przygotowani na kontrole? Dlaczego przeciętny człowiek powinien cieszyć się z tej decyzji GIODO? Zapraszam do lektury.
GIODO
Rzecz o powierzeniu przetwarzania danych osobowych w usłudze hostingu
Poprzedni wpis na temat działań spółki świadczącej usługi pod marką Fit and eat znalazł (co mnie cieszy) odzew wśród czytelników bloga. Dostałem maila poddającego w wątpliwość kwestie związane z obowiązkiem powierzenia przetwarzania danych osobowych, którego powinien (według mnie) dokonać administrator Fit and eat względem hostingodawcy. Ja jednak obstaję przy swoim i dziś przedstawię nowe fakty w dyskusji wśród prawników obalające argument z tzw. formalnej wykładni przepisów ustawy o ochronie danych osobowych.