O prognozach zagrożeń na 2014 rok w branży ICT

Jak co roku, od pew­ne­go cza­su poja­wia­ją się kolej­ne pro­gno­zy wska­zu­ją­ce jaka cyber­ne­tycz­na pla­ga tym razem będzie naj­gor­szą i naj­bar­dziej krwa­wą dla naszych kie­sze­ni i przed­się­biorstw. W ich natło­ku moż­na się zagu­bić (czę­sto bowiem rapor­ty od sie­bie odbie­ga­ją), a po dru­gie zapo­mnieć o naj­waż­niej­szym – tak jak roz­wi­ja­ją się i powsta­ją nowe for­my zna­nych wcze­śniej lub pio­nier­skich zagro­żeń, tak my po jasnej stro­nie mocy musi­my roz­wi­jać nie tyl­ko opro­gra­mo­wa­nie czy urzą­dze­nia zabezpieczające.

czy­taj dalej »

Coś dla ofiar CryptoLockera

Zachod­nie ser­wi­sy dono­szą, iż cyber­prze­stęp­cy sto­ją­cy za stwo­rze­niem Cryp­to­Loc­ke­ra (wspo­mi­na­łem o nim w poprzed­nim wpi­sie) wdro­ży­li cał­kiem inno­wa­cyj­ne roz­wią­za­nie doty­czą­ce zwal­cza­nia skut­ków jego dzia­ła­nia. Sam Cryp­to­Loc­ker dzia­ła bowiem w ten spo­sób, że po zain­fe­ko­wa­niu kom­pu­te­ra użyt­kow­ni­ka szy­fru­je wszyst­kie dostęp­ne pli­ki o roz­sze­rze­niach takich jak m.in. pdf, doc, jpg, xls itp. Gene­ral­nie więc for­ma­ty, z któ­rych korzy­sta prze­cięt­ny użyt­kow­nik kom­pu­te­ra. Następ­nie opro­gra­mo­wa­nie to pro­si o uisz­cze­nie grzyw­ny waha­ją­cej się, w róż­nych wyda­niach od 200 do 700 dola­rów lub euro.

czy­taj dalej »