W przedostatni piątek miałem przyjemność wziąć udział w międzynarodowej konferencji dotyczącej własności intelektualnej i prawa nowoczesnych technologii zatytułowanej Value of information: intellectual property, privacy and big data w Gdańsku. Rzadko piszę tutaj o wydarzeniach, w których biorę udział, ale akurat ta konferencja dotycząca ochrony danych osobowych i prawa nowoczesnych technologii było jedną z ciekawszych w ciągu kilku ostatnich lat. Rozmach wydarzenia jak i lista zaproszonych gości była naprawdę imponująca, a co cieszy mnie szczególnie – miałem możliwość posłuchania zagranicznych naukowców, którzy są niemalże egzotyką podczas polskich konferencji prawniczych dotyczących tej tematyki. Nie sposób napisać tutaj o wszystkich poruszanych w Gdańsku tematach. Omawiane zagadnienia skupiały się wokół własności intelektualnej, ochrony prywatności (w tym danych osobowych) i wiążącym się z tym prawem nowoczesnych technologii. Uwzględniając tematykę bloga pozwolę sobie napisać kilka słów zainspirowanych wystąpieniem prof. Arkadiusza Lacha z UMK w Toruniu, które dotyczyło przestępstwa kradzieży tożsamości – do tej pory niegoszczącego na moim blogu 🙂
dochodzenie roszczeń
Mamy pierwszy wyciek danych z kancelarii adwokackiej
Jak podała wczoraj Zaufana Trzecia Strona na największym obecnie polskim forum darknetowym została opublikowane paczka z danymi pochodzącymi z serwera jednej z największych polskich kancelarii adwokackich (oryginalny wpis został niestety usunięty przez Z3S.pl „ze względu na charakter sprawy”). Paczka ta jest pokłosiem ostatniej kampanii ataków wymierzonej w polskie kancelarie prawne, o której pisałem w zeszłym tygodniu. Sytuacja niewątpliwie jest ewenementem a i jej przebieg będzie stanowił precedens dla polskich kancelarii. W pierwszych komentarzach internautów na temat wycieku pojawia się jedno zasadnicze pytanie – czy kancelaria i prawnicy odpowiadają za takie wycieki, czy też nie? Chciałbym dziś udzielić odpowiedzi na to pytanie, podzielić się z Tobą moimi kilkoma przemyśleniami w tym zakresie i powiedzieć co myślę o całej zaistniałej sytuacji.
Ataki Sieciowe 2015
Odpowiedzialność cywilna za świadczone usługi wywiadu cybernetycznego – tak brzmi tytuł wystąpienia, które wygłoszę razem z mec. Wojciechem Wyjatkiem podczas konferencji Ataki Sieciowe 2015 w Toruniu. To wydarzenie pewnie już znasz i kojarzysz – pisałem rok temu o poprzedniej edycji. W tym roku, chociaż już nie jestem organizatorem, nie zabraknie mnie podczas konferencji. Główną tematyką konferencji będą wycieki danych mające miejsce na skutek kompromitacji różnych rozwiązań – zarówno sprzętowych jak i programowych, ich skutki dla nas – w szczególności ludzi żyjących w Polsce i prowadzących tutaj przedsiębiorstwa, oraz wszelkie konsekwencje prawne z tymi wydarzeniami związane.
Przedsądowe wezwanie do zapłaty – tym razem Chomikuj.pl
Dziennik Internatów informuje, iż tym razem p. mec. Bartłomiej Wieczorek rozpoczął, najprawdopodobniej na masową skalę, krucjatę w postaci rozsyłanych przedsądowych wezwań do zapłaty ugody na rzecz swoich klientów. Wzywają one do uiszczenia opłaty w wysokości 3000 zł, która to ma pokryć szkody za nieuprawnione rozpowszechnianie utworów chronionych przez prawo autorskie na portalu Chomikuj.pl. Działanie to nieco przypomina opisywane przeze mnie już na blogu postępowanie mec. Anny Łuczak, lecz sytuacja prawna osób wzywanych przez mec. Wieczorka się nieco różni.
Wyciek z Fit and eat – krytyczna ocena prawna.
Dwa dni temu najpierw Niebezpiecznik, a chwilę później Zaufana Trzecia Strona poinformowały o wrzuceniu na forum ToRepublic danych osobowych z przedsiębiorstwa oferującego usługi dietetyczne Fit and eat. Wyciek obejmuje dane bardzo znanych osób, w tym ich adresy, kody do furtek na klatki, informacje o przebytych chorobach czy urazach. Wczoraj na TVN24 mogliśmy przeczytać wypowiedzi właścicieli, którzy przepraszają i deklarują iż zmienią dostawcę usług IT, który miał dbać o bezpieczeństwo danych klientów. Całe to tłumaczenie, parafrazując klasyka, to bulszit kompletny. Winni rozmydlają sprawę, używając pijarowskiego zabiegu próbują wyjść z twarzą i uciec od odpowiedzialności (w poczuciu społecznym). Dziś przedstawię spojrzenie prawne na to, kto tak naprawdę ponosi odpowiedzialność za zaistniałą sytuację, pobieżną analizę tego kto i jak może odpowiadać za popełnione błędy a także czy Fit and eat zrobiło cokolwiek by dane osobowe klientów chronić, bo mam ku temu bardzo poważne wątpliwości.